poniedziałek, 22 sierpnia 2011
Prater
Dzisiaj punkt glowny wesolego miasteczka. Diabelski mlyn - Wiener Riesenrad - wazny punkt rowniez na liscie z biura podrozy. Lokalnie w 1897 roku stanowil ciekawostke i przyciagal tlumy. Dzisiaj jest traktowany jako miejsce na kolacje przy swiecach, slub, urodziny i inne okazje. Kolejka z kazdym razem dluga aby podziwiac Wieden na wysokosci 64 m w jednym z 30 wagonikow i/lub bawic sie na kameralnej imprezie ;-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
chciałabym kiedyś na takim młynie "pojechać" :))
OdpowiedzUsuńAnia, widzę, że Twój Supermen staje na wysokości zadania. Taka romantyczna randka. Moje GRATULACJE. M. tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńHope to see it too while visitng Vien next time :)
oglądając twoje zdjęcia mam wrażenie jakbym oglądała stopklatki w filmie :) bardzo pozytywnie, będę zaglądać na poprawę humoru :)
OdpowiedzUsuń@ellemmo, polecam :-)
OdpowiedzUsuń@Jerry, tym razem bylo w tlumie ;-) ale jak przyjedziecie to sie razem mozemy wybrac na romantic dinner ;-))
@Bee, witaj, dziekuje i do uslyszenia :-)
piękny Prater, zawsze byłam tylko wieczorem więc mam wieczorne kolorowe migające tysiącami barw zdjęcia dlatego baaardzo podoba mi się Twoje widzenie "dzienne" tego fajnego miejsca, które uwielbiają moje dzieci chociaż niektóre małe już nie są :))
OdpowiedzUsuńuściski
Widoki naprawdę SUPER :)Musimy się tam pobawić :D
OdpowiedzUsuńAch!
OdpowiedzUsuńPrater muszę odwiedzić. Widoki piękne i fotki świetne.