piątek, 27 lipca 2012

krotkie wakacje

Udalo nam sie odnalezc chwile.
Chwile na zlapanie oddechu,
przeczytanie ksiazki lub dwoch,
spotkanie po latach.
Na nowe smaki i miejsca w letniej odslonie.

Do zobaczenia za tydzien :-)

wtorek, 24 lipca 2012

na zimowe wieczory

i nie tylko, bo gdy przez caly weekend pogoda jak na zdjeciu pozostaja gry i zabawy w podgrupach ;-)



Obiecalam jakis czas temu Ani liste gier w ktore chetnie gramy.

Dzisiaj czesc pierwsza - gry grupowe (sprawdzaja sie swietnie w przypadku kiedy nie wszyscy mowia wspolnym jezykiem :-)

W sumie wszystkie trzy cwicza spotrzegawczosc, logike i wyobraznie.
W ligretto dodatkowo liczy sie refleks zwlaszcza jak sie gra w grupie 8 osob ;-)

1| Ligretto



 2 | Triominos




 3 | Digit


























PS Wlasnie probowalam sfotografowac wichure ktora targala nasza czeresnie.

niedziela, 22 lipca 2012

teatr

Prosto. W dawnej oborze, poza miastem.
Z kanapkami w przerwie.
Anton Czechow w trzech odslonach.
Jak pisal:"sztuka pisania jest sztuką skracania,
a zwięzłość jest siostrą talentu."

PS Znowu uciekl nam tydzien :-)















czwartek, 19 lipca 2012

schloss

"Niedoczas" mam ostatnio.
Niby lato, niby wakacyjnie mialo byc ale jakos w pracy konca nie widac
Dobrze, ze udaje sie przeplatac spotkania na lonie natury z wizytami gosci ;-)

Dzisiaj spacer po zamku Rohrau gdzie znajduje sie najwieksza prywatna kolekcja dziel sztuki w Austrii. W dobie fotoksiazek stalam przed obrazem pokaznych rozmiarow ktory ktos namalowal dla wlasciciela zamku zeby upamietnic droge do kosciola na kolejnym wizyte w Neapolu i inne uroczystosci.  Wszystko ze szczegolami :-)

Slonecznego weekendu!













wtorek, 10 lipca 2012

Haydn

Dostalismy w prezencie karty prawie kredytowe ;-)
Karty dzialaja w Austrii Dolnej (Niederöstereich) i upowazniaja do bezplatnego wejscia do muzeow, palacow i roznych innych atrakcji.

W zwiazku z tym, ze staramy sie wykorzystac prezent w pelni :-)
na blogu bedzie sie pojawiala nowa seria "NÖ Card".

Dla tych ktorzy planuja urlop oraz zwiedzanie Wiednia i okolicy polecam
poniewaz koszt karty zwraca sie po 6 wejsciach do wybranych atrakcji (karta jest wazna rok).

My zatrzymalismy sie w niedziele w Rohrau w domu w ktorym urodzili sie bracia Haydn.














poniedziałek, 9 lipca 2012

marzenia

Przez Azje od kuchni trafilam do Anny ktora spelnia marzenia swojego syna Szymona.

Udalo sie "odkopac dysk" i zgodnie z obietnica zapraszam na krotka wieczke do strazakow na kontynecie :-)

Spotkalismy sie przypadkiem. Ja chcialam uwiecznic napis San Francisco na samochodzie, oni zainteresowali sie dlaczego to robie. Skonczylo sie na mierzeniu kasku, fotosesji w samochodzie i wymianie doswiadczen z pobytu w Europie.

Samochody imponujace i blyszczace. Kask ktory mialam okazje przymierzyc wazyl duzo Musze dodac, ze mi ciezko by sie w nim biegalo ale moze spelnia jeszcze jakas inna role :-)





Potem w drodze do Death Valley zatrzymalismy sie w Bishop.

Tak ten samochod strazacki to chyba poczatki na dzikim zachodzie w gaszeniu pozarow ;-)

PS Tez mam zdjecie w srodku ale nie przeszlo cenzury na bloga ;-)



























Warto miec marzenia :-)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...