Niby lato, niby wakacyjnie mialo byc ale jakos w pracy konca nie widac
Dobrze, ze udaje sie przeplatac spotkania na lonie natury z wizytami gosci ;-)
Dzisiaj spacer po zamku Rohrau gdzie znajduje sie najwieksza prywatna kolekcja dziel sztuki w Austrii. W dobie fotoksiazek stalam przed obrazem pokaznych rozmiarow ktory ktos namalowal dla wlasciciela zamku zeby upamietnic droge do kosciola na kolejnym wizyte w Neapolu i inne uroczystosci. Wszystko ze szczegolami :-)
Slonecznego weekendu!
Podobają mi się Wasze wizyty w muzeach:) Też jestem pełna podziwu dla tych szczegółów malowanych kiedyś - prawdziwa sztuka.
OdpowiedzUsuńNa widok tacki z akcesoriami kawowymi uśmiechnęłam się szeroko:)
Ja rowniez :-) pozdrawiam cieplo
Usuńtam na mostku to św. Jan Nepomucen?
OdpowiedzUsuńmiło spędzacie czas :)
Tak obstawiamy ;-)
Usuńusciski
PS uwielbiamy milo spedzac czas:)
sekretem dobra organizacja;)choć wiem..łatwiej powiedzieć, gorzej..;))
OdpowiedzUsuńlubię Twoje fotorelacje z podróży:)taka namiastka wakacji;)
Zgadzam sie :-) chociaz tym razem nie jest latwo.
UsuńCiesze sie i zapraszam.
Mam nadzieje, ze wakacje masz rowniez w planach :-)