czwartek, 31 marca 2011

Rzym

Zapraszam was dzisiaj na spacer po Rzymie. Analogowo, wiec zdjec jak na lekarstwo.

Rozmawialam dzisiaj z J. i wspominalysmy ta wyprawe. Kilka lat juz minelo i chyba po raz pierwszy w ramach wiosennych porzadkow odkurzylam te zdjecia.

Lubie Rzym i wspomnienia z nim zwiazane. Moze czas zerknac na jakies weekendowe loty :-)


















cieplej i dobrej nocy.

poniedziałek, 28 marca 2011

sniadanko

Wiem, ze to nie pora ale moze dla tych
co zagladaja rano bedzie jak znalazl ;-)
Nie wiem jaka droga trafilam na ten blog,
ale postanowilam zrobic swoj pierwszy fotoLIFT #7.
Tak wygladalo moje niedzielne sniadanie :-)



p.s. Podobaja mi sie zabawy fotograficzne na blogach wiec teraz czas ubrac kolor czerwony!

smakowitego sniadanka i usmiechu na jutro!

niedziela, 27 marca 2011

Hangzhou

Jest chinskie powiedzenie: "shang you tian tang, xia you su hang" - tam na gorze jest raj, tutaj jest Suzhou i Hangzhou.


Zeby zwiedzic Hangzhou mielismy tylko jedno popoludnie. Spedzilismy je na przejazdzce dookola Jeziora Zachodniego. Wedlug naszego przewodnika jezioro jest znaną w Chinach atrakcją turystyczną. Jeden z widoków Jeziora Zachodniego umieszczony jest na odwrocie banknotu o nominale 1 yuana. Nas pogoda nie rozpieszczala wiec zdjec z widoczkami brak. Po drodze tez widzielismy Swiatynie Lingyin (jeden z bardziej znanych klasztorów buddyjskich w Chinach).


Marco Polo ktory przybyl tu pod koniec 13 wieku okreslil Hangzhou jako najpiekniejsze i bajkowe miejsce na swiecie.


Nam niestety zabraklo czasu, zeby zobaczyc Wyspe Samotnego Wzgórza (Gushan Dao), Góre, Która Przyleciała z Daleka (Feilai Feng) i ktora mieści buddyjskie rzezby w kamieniu, wykonanych za czasów dynastii Yuan, Muzeum Chińskiej Herbaty oraz Zakład Drukowania i Farbowania Jedwabiu (Hang Si Lian).


Z tym czy jest to najpiekniejsze miejsce na swiecie bym polemizowala ale na pewno wszystko w Hangzhou brzmi tajemniczo i bajkowo.






Weekend minal nam na kolacji ze znajomymi i obiedzie z rodzina. Teraz czas na reportaz kulinarny z Chin:

jedzenie na okraglym stole na ktorym pojawiaja sie nowe dania - uwielbiam.


Jezyki kaczek i deser z pieczatka - nie probowalam.

zimne kurze nozki (to tez nie moj klimat) i herbata (jasminowa, owszem lubie)

zachwyca jednak forma serwowania i celebrowania jedzenia.


jakis drob (niestety w calosci)

i moje ulubione grzybki ktore na poczatku potraktowalam jak makaron ;-)

Majac takie wystawy w sklepach mozna spokojnie zostac wegetarianinem :-)

ulubione owoce morza

suszone rybki

i niezidentyfikowane jak dla mnie obiekty. Moze wam przyjdzie do glowy co to za przysmak?

i na koniec fast food na patyczkach.

Macie ulubiona kuchnie i przysmaki?

piątek, 25 marca 2011

Chiny dokladnie rok temu :-)

Z ciekawa ekipa, w celu motywacji ;-) wyladowalismy w Chinach. Byl Shanghai i Hangzou.

Dzisiaj wrazenia z Shanghaju.

Emma rozpoznajesz okolice?

Zwiedzanie zaczelismy od najwiegszego budynku w tym miescie. Shanghai World Financial Center (wysokosc: 492 m). Wszystko wyglada jak statek kosmiczny pomimo, ze z daleka przypomina otwieracz do butelek ;-)
Winda z mega predkoscia wjezdza prawie na sama gore. Polecam tylko dla tych co nie maja leku wysokosci poniewaz spacer odbywa sie na gorze po szklanej podlodze, zeby miec lepszy widok.






Potem kompletna odmiana. Ogrody Yuyuan. Jest to bardzo fajny labirynt z małymi domkami, mostkami, oczkami wodnymi i dziedzińcami. Tutaj kwitna drzewka owocowe i magnolie!







Nie obylo sie tez bez zakupow na typowych malych uliczkach w tlumie skuterow. Zafascynowaly mnie rekawiczki mocowane do raczek :-)









Po zakupach chwila relaksu i masaz stop. Nasz ulubiony na przeciwko Times Square :-)




Ulica Nankinska to główna ulica miasta, na której znajdują się sklepy firm z całego świata.  Od tej glownej jednak odchodzi duzo malych uliczek gdzie zycie i zakupy wygladaja calkiem inaczej ;-)



Metro jak w kazdym duzym miescie swietny srodek komunikacji. Bylo troche zabawy z zakupem biletu ale sie udalo jak widac na zdjeciu ponizej.





W hotelu przeczytalam co wolno a czego sie nie poleca. Ja jak zwykle czytam takie rzeczy po fakcie w zwiazku z powyzszym nie narzekam na brak przygod ;-)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...