czwartek, 29 września 2011

Bukareszt

Bukareszt, zwany Paryzem wschodu rozwija sie i zmienia.
Po raz kolejny sluzbowo. Tym razem z okna samochodu.
Dzisaj w roli glownej pajeczyny z kabli, ktore wija sie, przecinaja, kreca we wszystkich mozliwych kierunkach. Na tle odrestaurowanych budynkow i eklektycznej architektury czarne pajeczyny staja sie jeszcze bardziej widoczne. Czasem mam wrazenie, ze nawet niebezpieczne dla przechodniow. Zapytalam znajomych skad ten pomysl na kable, ale nikt nie widzial w tym nic dziwnego tudziez godnego zainteresowania.
Turystom pozostaje gimnastyka i kreatywnosc przy robieniu zdjec bez kabli ;-)













niedziela, 25 września 2011

niedzielny spacer

malo slow, duzo zdjec :-)














































Cudna pogoda, proste jedzenie, lenistwo z widokiem na Wieden.
Baterie na kolejny tydzien naladowane ;-)

p.s. spacer z okazji weinwandertag - klik

sobota, 24 września 2011

work

Praca, praca, praca. Jakos sie mnozy ostatnio. Aparat w torebce na wypadek. Wiec tylko kilka fotek z pustego lotniska. Potem juz nie bylo czasu i okazji.





Udanego weekendu. Piekna pogoda, my planujemy zbierac wino i wedrowac po winnicach.

wtorek, 20 września 2011

hamak

mialo byc popoludnie na hamaku w miescie czyli wizyta w Flederhaus. Miejsce reklamowane przez znajomych i opisywane na ulotkach jako super lokalizacja aby odpoczac i polezec z ksiazka. Niestety jesien przyszla jakos niespodziewanie i na hamaki musimy poczekac do wiosny :-)






niedziela, 18 września 2011

Annaberg

Weekend w Annaberg z przyjaciolmi. Na spokojnie z piekna pogoda. Ze wspinaniem sie na gore (meska czesc wyprawy) oraz wjazdem na krzeselku do schroniska z najmlodszym uczestnikiem (damska czesc wyprawy) i wspolne wejscie zeby podziwiac panorame Alp. Do powtorzenia :-)












































Ötscher czyli Ojciec. Ostatni rzut oka z samochodu w drodze do domu.
Udanej niedzieli.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...