Weekend w Annaberg z przyjaciolmi. Na spokojnie z piekna pogoda. Ze wspinaniem sie na gore (meska czesc wyprawy) oraz wjazdem na krzeselku do schroniska z najmlodszym uczestnikiem (damska czesc wyprawy) i wspolne wejscie zeby podziwiac panorame Alp. Do powtorzenia :-)
Ötscher czyli Ojciec. Ostatni rzut oka z samochodu w drodze do domu.
Udanej niedzieli.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziekuje.