Duzo sie dzieje ostatnio. Jak to w wakacje :-) Piekna pogoda zacheca do wloczegi po miescie lub wypadu za miasto. Sezon na morele w pelni! Wczoraj po weekendzie na plantacjach moreli spedzilismy wieczor na spacerze ze znajomymi. Super sie spotkac po drodze ;-)
Film Festival 2011 -
program
p.s. O morelach bedzie kolejny post ;-)
piękne te migawki :) kolory i jeszcze to tango ach... chyba się rozmarzyłam...
OdpowiedzUsuńtez lubie marzyc latem :-)
OdpowiedzUsuńTo tango uliczne super!:)
OdpowiedzUsuńI Twoje buty i drink i Twoje odbicie za kroplami (krysztalkami?) :)
Fajny czas! Tez lubie lato ale to Oregonskie to takie krotkie jest.
Czekam na morelowe opowiesci:)
o tak, fajnie jest jak jest filmowy festiwal, dookoła pełno knajpek smaki, zapachy, muzyka, ktoś pali fajkę, ciepły wieczór, mam piękne wspomnienia ;) które ożyły dzięki Tobie i zdjęciom ;))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Swietnie uchwycony taniec, szczegolnie na pierwszym zdjeciu bardzo mi sie podoba.
OdpowiedzUsuń@Agnieszko, krysztalki oczywiscie z firmy na "S" ;-)
OdpowiedzUsuń@ula, ciesze sie ze ozyly wspomnienia
@MonikaM, witaj i dziekuje
pozdrawiam was cieplo