piątek, 2 listopada 2012

po raz pierwszy

Po raz pierwszy ale napewno nie ostatni udalo mi sie upiec .... chleb! [przepis via Mimi]

Dla tych ktorzy mnie znaja i pamietaja moje przygody z piekarnikiem, historie o zapomnianej na tydzien szarlotce, placku ktory mogl sluzyc jako frisbee, buleczkach z mega zakalcem itd.,
zamieszczam ponizej dowod  :-)

Pycha!

PS Polowe zjedlismy z maslem ziolowo-czosnkowym poniewaz sie troche na zapas kurujemy.


20 komentarzy:

  1. Pieczenie chleba to wyższy stopień wtajemniczenia;)
    Uśmiecham się na wspomnienie tej historii z szarlotką;););)

    Pozdrawiam Aniu ciepło!

    PS Przejrzałam archiwum, jeszcze raz obejrzałam zdjęcia, ale teraz patrzyłam na nie trochę inaczej niż za pierwszym razem - gdy się tutaj na blogu pojawiły;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu, gwarantuje, że to nie ostatni jaki upiekłaś, to wciąga i to bardzo!:))).
    Dowód mówi sam za siebie, pieknie wyrósł:))
    Pozdrawiam!

    PS u nas wszystko w porządku, kilka dni bez światła i ciepłej wody. dziekować możemy, że mamy kuchenke na gaz, to przynajmniej gotowałam obiady:)).chodziliśmy spać o 8:))). wyspalam sie za wszystkie czasy.
    Dziekuje za troskę:))
    Uściski!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wlasnie sie zastanawiam czyb nie zachac kolejnego dzisiaj :-) Idac za ciosem sukcesu :-D
      PS to sie ciesze, ze wszystko OK i ze mieliscie zapasy.

      Usuń
  3. Brawo skoro udało się wreszcie raz to teraz z górki, ja do dzisiaj mogę tylko pochwalić się zakalcami...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To polecam ten przepis. Jest prawie bezobslugowy i skazany na sukces :-) pozdrawiam A.

      Usuń
  4. ha! piękny!gratuluję! czy receptura jest tajemnicą?chętnie bym upiekła taki:)
    uściski!
    J

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Just, receptura podlinkowana powyzej na niebiesko (klik). Udanego pieczenia :-)

      Usuń
    2. aj! jak mogłam tego nie zauważyć!:) dziękuję!
      uściski!
      J

      Usuń
  5. Odpowiedzi
    1. Po pierwszym sukcesie wyprobuje rowniez twoja "wersje dla opornych 2" :-) usciski

      Usuń
  6. Śliczny :) witaj w świecie piekarzy. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. :))) Nie taki diabel straszny;)
    Gratuluje, wyszedl po mistrzowsku:)
    Sciskam.

    OdpowiedzUsuń
  8. oj tam, oj tam, moja mama upiekła kiedyś takie pierniczki, że rok leżały w zamknięciu i nie zdołały zmięknąć, a mój M. ugotował dla mnie zupę ogórkową -100 % , składała się oczywiście z wody i samych ogórków :)
    a chlebek swojego wypieku musi być wyborny i na pewno pierwszy z wielu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uff, dobrze, ze nie jestem sama :-)
      Chlebek drugi w kolejce juz rosnie i bede piekla jutro rano :-)
      pozdrawiam cieplo A.

      Usuń

Dziekuje.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...