Lubimy Alte Donau o roznych porach roku.
Zapraszam na slizgawke.
PS Powtorzymy w przyszly weekend jak pogoda dopisze. Zamienimy jednak dzinsy na narciarskie spodnie i wezmiemy cieplejsze rekawiczki oraz zapakujemy termos z ciepla herbatka :-)
niedziela, 5 lutego 2012
slizgawka
Niedzieli ciag dalszy. Alte Donau to jedno z naszych ulubionych miejsc i latem i zima. Fajnie, ze w srodku miasta mozna sie poslizgac zima. Latem mozna przyjsc na piknik i poplywac, wypozyczyc lodke lub rower wodny i w przydroznej restauracji dostac koszyk ze swieza bagietka, serami i winem.
Lubimy Alte Donau o roznych porach roku.
Zapraszam na slizgawke.
PS Powtorzymy w przyszly weekend jak pogoda dopisze. Zamienimy jednak dzinsy na narciarskie spodnie i wezmiemy cieplejsze rekawiczki oraz zapakujemy termos z ciepla herbatka :-)
Lubimy Alte Donau o roznych porach roku.
Zapraszam na slizgawke.
PS Powtorzymy w przyszly weekend jak pogoda dopisze. Zamienimy jednak dzinsy na narciarskie spodnie i wezmiemy cieplejsze rekawiczki oraz zapakujemy termos z ciepla herbatka :-)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Poslizgalabym sie!
OdpowiedzUsuńwow, ale wspaniale miejsce! swietne zdjecia :) dawno juz nie wracalam myslalami do tych czasow, kiedy to jako mala dziewczynka slizgalam sie ze swoimi mini przyjaciolmi, a Twoje fotki wlasnie przywolaly tyle wspomnien... dziekuje :)
OdpowiedzUsuń@Magda, fajnie przypomniec sobie slizganie na butach ;-)
OdpowiedzUsuń@Monika, witaj :-) Dziekuje, ciesze sie ze przywolalam dobre wspomnienia.
My bawilismy sie dzisiaj swietnie, pomimo ze nam dzinsy do tylkow przymarzly ;-) Nie mamy lyzew ale te wspomnienia z dziecinstwa na takim lodzie moglabym chyba tylko praktykowac z takim krzeselkiem jak dziecko na zdjeciu nr 11. :-)
pojeździłabym, chociaż nie ukrywam, że takie ślizgawki na wodzie mimo wszystko napawają mnie pewnym strachem ;) ale fajny klimat! :)
OdpowiedzUsuńWspaniale miejsce i zdjecia piekne!
OdpowiedzUsuńNa kazda pore roku cos dobrego, a bagietka z serem w letni dzien brzi bardzo, bardzo upojnie:))
Ps. Aniu, dostalas mojego @?
Pozdrawiam serdecznie!
Aniu, po prostu piękne są te Twoje zdjęcia!
OdpowiedzUsuńTo musi być fantastyczne miejsce, chętnie bym się w takie wybrała;)
Uściski!
@owieca, mialam takie same obawy. Widzac jednak przez tafle po roslinakch i papierkach, ze jest kompletnie zamarzniete, weszlam smialo na spacer ;-)
OdpowiedzUsuń@Agnieszko, dziekuje, relacja z wersja z bagietka bedzie na wiosne jak sie troche ociepli. Obiecuje :-) Odpisalam @.
@Anna, dziekuje pieknie za dobre slowa. Przyjezdzaj :-)
sciskam i pozdrawiam
Super zdjęcia!
OdpowiedzUsuń@Sylwia, witaj :-)
OdpowiedzUsuńale super! Świetne zdjęcia. Nawet pies chce spróbować ;-)
OdpowiedzUsuńPan z wózkiem też jest wesoły :-)
Pozdrawiamy Was ciepło z naszego białego lasu. Pa :*
dziekujemy :-) Z wozkiem dobry patent aby smigac po lodzie i krecic pituety z asekuracja ;-) Usciski
OdpowiedzUsuńObłędne!!! Każde jedno!!!
OdpowiedzUsuń