Ten skrzacik;)Fajny spacer!
Nieee..., tylko nie krasnal. Mam chyba fobie.Ostatnie zdjęcie. Smutne, nie, fatalistyczny. Wiatraki we mgle są tak bardzo nierealne i tak przerażające.
Aniu, piękne! Jak patrzę na to ostatnie to czuję się jakbym tam stała i patrzyła na to "na żywo"!Ściskam!
@Agnieszko, ostatnio sie potykam o skrzaty ogrodowe ;-)@Jerry, Skad ta fobia? ;-) Traktuje wiatraki jako element krajobrazu zawsze to lepsze zrodlo energi niz elektrownia jadrowa ;-)@Anna, ciesze sie. Wiatrakow w okolicach Wiednia pod dostatkiem.
Chłód! Magiczny! Świetnie ujęty! :))
O rany, to ostatnio jest niesłychane... Patrzę na nie od jakiegoś czasui wzroku nie mogę oderwać...Uściski! Miłego weekendu!
Dziekuje. Fajnego weekendu. Usciski.
Dziekuje.
Ten skrzacik;)
OdpowiedzUsuńFajny spacer!
Nieee..., tylko nie krasnal. Mam chyba fobie.
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie. Smutne, nie, fatalistyczny. Wiatraki we mgle są tak bardzo nierealne i tak przerażające.
Aniu, piękne! Jak patrzę na to ostatnie to czuję się jakbym tam stała i patrzyła na to "na żywo"!
OdpowiedzUsuńŚciskam!
@Agnieszko, ostatnio sie potykam o skrzaty ogrodowe ;-)
OdpowiedzUsuń@Jerry, Skad ta fobia? ;-) Traktuje wiatraki jako element krajobrazu zawsze to lepsze zrodlo energi niz elektrownia jadrowa ;-)
@Anna, ciesze sie. Wiatrakow w okolicach Wiednia pod dostatkiem.
Chłód! Magiczny! Świetnie ujęty! :))
OdpowiedzUsuńO rany, to ostatnio jest niesłychane... Patrzę na nie od jakiegoś czasui wzroku nie mogę oderwać...
OdpowiedzUsuńUściski! Miłego weekendu!
Dziekuje. Fajnego weekendu. Usciski.
OdpowiedzUsuń