Knedle

Ja z tych raczej malo gotujacych jestem ale namowilam dzisiaj M. do wykorzystania naszych zapasow owocow i zrobienia na obiad serowych knedli z truskawkami i morelami.

Krotka fotorelacja poniewaz goscie pukali do drzwi, wiec nie bylo czasu na stylizacje ;-)

Smakowitego tygodnia wam zycze.

PS Agnieszko, to tak w temacie gosci i celebrowania ;-)

EDIT = przepis ;-)

Na oko, bo M. ze wszystkim eksperymentuje :-)

Potrzebne skladniki na okolo 12 - 15 knedli:

500 g sera (takiego jak na sernik) + 2 jajka + 150 g semoliny? (po niemiecku weizengriess)

Ubijamy jajka z odrobina cukru pudru, dodajemy ser i szczypte soli, mieszamy, mieszamy, mieszamy, dodajemy griess, mieszamy i czekamy 15 minut, nastepnie oblepiamy dowolny owoc (co kto lubi - nam najlepiej smakuja truskawki, morele lub sliwki) i wrzucamy na gotujaca i lekko osolona wode na ok. 10 minut.

W czasie gotowania na patelni robimy mieszanki do obtaczania zaraz po ugotowaniu:
odrobine masla + mak + cukier puder
odrobina masla + zmielone orzechy + bulka tarta + cukier puder.
Rowniez wedlug wlasnych upodoban ;-)

PS przy oblepianiu owocow ciasto sie lepi do rak wiec dobrze miec pod reka wode ;-)

Smacznego!