Sloneczny piatek w Krakowie i spacer na Konfederacka 4.
Na moscie przy Wawelu eksperymenty fotograficzne, bardzo udane.
Przy cieplej herbatce, z dziecieca ciekawoscia odkrywamy siebie.
W jesiennych kolorach jeszcze.
Aniu, dziekujemy pieknie, za wszystko. Trzymamy kciuki za Polaroid.
Do zobaczenia na grzanym winie w Wiedniu :-)
modne dzięki Mimi miejsce :), teraz wiadomo dokąd zawitaliście :), a grzane wino nie tylko Ani się przyda, zwłaszcza w tym śniegu :)
OdpowiedzUsuńKawka na Konfederackiej to tylko jedno z naszych miejsc w drodze :-) O kolejnych wkrotce. Pozdrawiam cieplo.
Usuńnie mogę się doczekać i tak miło, że blogowa sympatia przełożyła się na rzeczywistość :)
UsuńP.S. Będą nasze góry :)?
Tez sie bardzo ciesze. Gory beda jak sie rozpogodzi troche ;-) To pierwszy raz dla mnie i dla M. w Tatrach :-) Moze wstyd sie przyznac ale wspolnie poznajemy kraj :-)
Usuń;););) Aniu, ale klimat! Wspaniałe zdjęcia! Fantastycznie było Was poznać. I dowiedzieć się tylu ciekawych rzeczy. Jesteście zawsze mile widziani w Krakowie!
OdpowiedzUsuńBawcie się dobrze!
Do zobaczenia;)
Uściski!
PS To jest to miejsce, o którym Wam mówiłam, może się przyda: http://www.ziebowka.pl/
Aniu, dzieki za spotkanie i za link. Przy tej pogodzie na pewno wykorzystamy :-)
UsuńGrzane wino w Wiedniu ... mm... :)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuń:))) Jak fajnie!
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, ze u mnie krucho z czasem, bo bym sie tez wprosila na grzanca:)
Usciski.
Zaproszenie caly czas aktualne, cos ostatio wspominalas o weekendzie na przelomie listopada i grudnia :-)
UsuńAniu, niestety nie dam rady. Ale mam ogromna nadzieje, na "po styczniu" :)) Usciski.
Usuńluty/marzec mamy w planach weekendy narciarskie ale na pewno cos znajdziemy w kalendarzu na grzane wino z wami :-)
Usuńzazdroszczę spotkania:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze nam kolejnym razem sie uda :-)
UsuńAle fajny aparat. Jaki dokładnie?
OdpowiedzUsuńTo juz Ania, musi napisac, bo to jej wlasnosc. Mega kosmiczny polaroid :-)
UsuńPolaroid 103;)
UsuńCoz za swietne spotkanie. Musialo byc wybornie!!!
OdpowiedzUsuńFajnie bylo :-)
UsuńNie oglądałem Twojego bloga od dawna bo miałem dużo innych zajęć i teraz to nadrobiłem... Bardzo ciekawe zdjęcia, w szczególności te alpejskie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dziekuje Tomku, juz niedlugo gory w polskim wydaniu :-)
UsuńDo tego Wiednia weźcie mnie też,ok? :)
OdpowiedzUsuńOK :-)
Usuń:))) niesamowite to zdjęcie..a Konfederacka- zawsze cudna:)
OdpowiedzUsuńuściski!
J
ps. ależ Wam się udała pogoda na Zakopane;))
pogoda jak z pocztowek zimowych :-) PS zdjecia skokow tez za chwile :-)
UsuńKraków - my love :-) już za chwileczkę, już za momencik ;-)
OdpowiedzUsuńzdjęcia klimatyczne!
Dziekuje. Czekam w takim razie z niecierpliwoscia na twoje foto-wrazenia :-) usciski A.
Usuńuwielbiam Kraków za takie klimaty :) Buziaki
OdpowiedzUsuńpięknie uchwycony klimat.choć jesień,to w tle wyczuwam ciepło słów i tego spotkania:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!