Skaner zadzialal wiec dzisiaj zalegly analogowy spacer z dedykacja dla Just :-)
Spacer po Türkenschanzpark - poczatek kwietnia.
To jeden z moich ulubionych parkow w Wiedniu.
Co do zdjec to jak widac po 18:00 potrzebny mi statyw lub wieksza czulosc filmu ;-)
@Just, portret wysylam mailem :-)
Fantastycznie! Uśmiecham się do cieni. Może my też kiedyś takie sobie zrobimy? Za chwilę odpisuję na maila;)
OdpowiedzUsuńA może po prostu reka pod wpływem emocji tak drżała:).Cienie i rysunki kredą...magia!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia dla Was!
Bardzo pozytywny klimat bije od tych zdjęć :))
OdpowiedzUsuńdziękuję za dedykację!:)) i najładniejszy portret jaki dotąd został mi zrobiony:) ależ było wtedy ciepło:)) dobrze, że ta pogoda dotarła też tutaj!
OdpowiedzUsuńTwoja magnolia jest super!ciekawe, że dwie osoby robiące zdjęcia siedząc obok siebie zrobiły całkiem inne obrazy;)
uściski już z biura!
J
@Anna, koniecznie :-)
OdpowiedzUsuń@Agnieszko & Aurora, dziekuje :-)
@Just, ciesze sie, ze ci sie portret podoba.
Co do magnoli to twoje ujecie bardziej mnie fascynuje :-)
usciski A.