Obiecalam M. przed swietami posortowac zdjecia z wakacji i moze nawet w "miedzyczasie" ;-) zdaze cos wydrukowac. Fajnie bylo odkrywac kolory Rajastanu: zloty, rozowy i niebieski. W sumie niedawno, ale jakos czas po wakacjach szybko biegnie w natloku biezacych spraw.
Dzisiaj na zdjeciach - Jodhpur - niebieskie miasto.
ależ tam dużo tego niebieskiego ... świetnie!
OdpowiedzUsuńpodobno w Jodhpur ludzie nie przepadaja za niebieskim kolorem ;-)
OdpowiedzUsuńi jaki ładny ten niebieski:)
OdpowiedzUsuńWow, inny świat!
OdpowiedzUsuńLadnie się ten niebieski komponuje z białym, drugim kolorem tego Miasta:)
Przedostatnie zdjęcie-wymowne!
Pozdrawiam
Świetne te Twoje indyjskie zdjęcia, fajne sytuacje i kolory, ogląda się bardzo przyjemnie, więc sobie pooglądam co tam jeszcze masz w zanadrzu bo na pewno tam nie pojadę w najbliższym czasie, a potem mam nadzieję ja jakieś migawki z Wiednia ;)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam !
Ladny i inny :-)
OdpowiedzUsuńp.s. Ula o Wiedniu przedswiatecznym, grzanym winie i jarmarkach swiatecznych juz niedlugo :-)