Dziekuje wszystkim za zyczenia zdrowia i za maile. Niestety cudowne ozdrowienie na nastapilo.
Porzadna grypa mi sie trafila i urlop byl a'la geriatyczny ;-)
Lezaczek, kocyk, cieple skarpety, ksiazki, gazeta, rosolki i domowy syrop z cebuli i miodu.
Narty wrocily nie rozpakowane ale na koniec urlopu udalo nam sie odwiedzic Udine i Saltzburg wiec jeszcze kilkoma fotkami sie podziele :-)
Przynajmniej widać, że kurort i słońce postawiły Cię na nogi :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie na 100% ale juz przynajmniej nie mam goraczki :-)
Usuń...mmmmmmmmmmmmm, rozmarzyłem się. Pięknie, cisza i spokój. Nawet chorować w takim miejscu można. Widoczki piękne i kociaki też... :))
OdpowiedzUsuńdzieki :-)
Usuń