Dzisiaj sypnelo sniegiem a po chwili znowu zaswiecilo slonce. W koncu to kwiecien wiec wszystko jest mozliwe. Zapraszam na styczniowy analogowy spacer i kawe do Ani z
loveanalogove.blogspot.com
PS Aniu, swietny pomysl i doborowe towarzystwo :-) Dziekuje.
;););)
OdpowiedzUsuńAniu, towarzystwo faktycznie doborowe;) I jeszcze raz DZIĘKUJĘ!
Mam nadzieję do zobaczenia!
Pozdrawiam ciepło!
Przepiękne są Twoje zdjęcia!! Oczarowały mnie :)
OdpowiedzUsuńAch, ten kwiecień-plecień....
OdpowiedzUsuńI sie powtorze:)
OdpowiedzUsuńPiekne miejsce (koniecznie do odwiedzenia) i cudne zdjecia. To przedostatnie - cudo!
Usciski Aniu i milego tygodnia!
Aniu Twoje zdjęcia ze spaceru są takie...prawdziwe!
OdpowiedzUsuńDługo szukałam odpowiedniego słowa, i to jest właściwe. Widac na nich twoja pracę i starania jakie w nie włożyłaś:))
Wiedeń jest taki piękny i zaczynam powoli czuć jego klimat, choć wiem, że nic nie jest w stanie oddać tego uczucia tak jak sama wizyta. Mam nadzieje, że kiedyś mi sie uda:))
Dobrego tygodnia!
a.
świetne ujęcia, moje ulubione to kawiarniani goście;)
OdpowiedzUsuńcieszę się, że za niedługo się spotkamy!
uściski!
J
Tutaj rowniez snieg od kilku juz dni ... M
OdpowiedzUsuńklimatyczne zdjęcie
OdpowiedzUsuń