niedziela, 16 października 2011

all you need is laugh :-)

Ostatnie wspomnienia jakie mam zwiazane z cyrkiem juz obrosly kurzem. Pamietam jednak wate cukrowa, klauny, zwierzeta i akrobacje na trapezie.Wczoraj odkurzalismy wspomnienia w cyrku Roncalli. Co roku cyrk Ronkalli rozstawia luxusowy namiot pod ratuszem w Wiedniu. Super scenografia i kostiumy oraz akrobatyka na najwyzszym poziomie. Fajnym elementem na zakonczenie bylo tanczenie walca z publicznoscia.
Warto odkurzac wspomnienia :-)

















8 komentarzy:

  1. Świetna relacja, a to pierwsze zdjęcie z kurtyną strasznie mi się podoba. Kojarzy mi się z serialem Twin Peaks.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super:) Chyba nigdy nie bylam w "profesjonalnym" cyrku.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzieki. Twin Peaks kultowy serial :-)

    Profesjonalny cyrk bardzo fajny pomysl na wieczor we dwoje lub z przyjaciolmi :-) Polecam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Klimatyczne. Wracają wspomnienia, kiedy to będąc młodych chłopięciem oglądałem cyrkowe popisy z otwartymi ustami.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja nie przepadam za cyrkiem, ale na Twoich zdjęciach wygląda super :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Super zdjęcia - jak zwykle :) Wracają wspomnienia na pewno nie tak widowiskowe jak u Ciebie ale dla maluchów super :)

    OdpowiedzUsuń
  7. yyy! przeoczyłam Twój komentarz pod dynią, przepraszam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. A ja nie lubię cyrku, ale zdjęcia bardzo mi się podobają.Choć wyczyny tancerek na linach podziwiam ;) Zwłaszcza w filmie "Niebo nad Berlinem" zachwycałam się akrobacjami głównej bohaterki !

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...