wtorek, 3 maja 2011

Kalifornia

Powroty. Wczoraj zaklinajac pogode przegladalismy zdjecia z naszej podrozy po USA. Jakis czas temu obiecalam relacje i jak zwykle bedzie nie chronologicznie ;-)

Samochod kempingowy, mapa i 3 tygodnie wakacji. Bez wiekszych planow, z wyjatkiem odebrania samochodu w San Francisco i oddania w terminie w Denver. Reszta byla dzielem przypadku, spotkanych po drodze ludzi oraz czytaniu na miejscu przewodnika i zbaczania z drog :-)

Dzisiaj miejsce, ktorego nie bylo na mapie a ktore zapadlo nam w pamieci. Alabama Hills. Pomiedzy Yosemite NP a Death Valley. Kolory, swiatlo, piekne okolicznosci przyrody i brak turystow. To lubimy najbardziej.





 [nasz wakacyjny apartament i samochod w jednym. super przygoda!]







 [serce w granicie, na takie cuda trzeba w przyrodzie dlugo czekac]



Dobranoc.

6 komentarzy:

  1. O jaaaaaaaaaaaaaaa! Super. czekam na więcej!

    OdpowiedzUsuń
  2. o matko! co za widoki! od razu poprawiają humor, kiedy za oknem taka brzydka pogoda. (:

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiekne miejsce, I Wasze zdjecie na skalach:) cudo!!
    Najlepsze co moze byc, take wakacje :) do wielokrotnego powtorzenia:)
    Poruszylas lawine wspomnien... Kalifornie darze szczegolnym uczuciem

    OdpowiedzUsuń
  4. Na taką Kalifornię mam ochotę:) Ale musi trochę poczekać!
    Zdjęcia boskie!

    OdpowiedzUsuń

Dziekuje.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...