W sezonie restauracje serwuja dania w roznych wariacjach.
Nasze ulubione z dodatkiem czosnku niedzwiedziego to:
twarozek, pesto, zupa i strudel z kozim serem.
Zapasy wlasnie zrobione na zime :-) i spacer po lesie przyjemny.
Wiosna w pelni! Zdrowia na wiosne :-)
PS Dla poszukujacych inspiracji kulinarnych polecam: http://ziolowyzakatek.com.pl/czosnek-niedzwiedzi/
Nie można wejść na polecaną stronę ;) function disabled. U nas niestety dość drogi.
OdpowiedzUsuńPodlinkowalam raz jeszcze. Mam nadzieje, ze dziala :-)
UsuńU nas ceny tez szalone 100 g = 1,99 Euro. Dlatego robimy wlasne zbiory i zapasy.
Jak bedziesz w Wiedniu zapraszamy na strudel w tym wydaniu :-) usciski A.
i tak torbami wynosicie :)?
OdpowiedzUsuńW Belgii rowniez popularny. Czuc na odleglosc zapach, kiedy sie przejezdza obok miejsca, gdzie rosnie ;)
OdpowiedzUsuńwpisuję się w kolejkę na spróbowanie najchętniej strudla lub pesto :) przy następnej wizycie u Was bo tylko bardzo dużo słyszałam o nim i sama jestem ciekawa smaku :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa smaku. Szczególnie do makaronu. Lekkie, aromatyczne, smaczne:) Idealne na wiosne. A w ogóle to piękne zdjęcia! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńfloweryelephant.blogspot.com